19 października 1995 roku w Shropshire płonie budynek Wem Town Hall. W morzu ognia świadkowie zauważyli sylwetkę dziewczynki, którą udało się sfotografować. To mała Jane Chum, która w tym samym miejscu wywołała wielki pożar w 1667 roku.Shropshire doszczętnie spłonął blisko stuletni budynek Wem Town Hall. Wśród wielu gapiów obserwujących pożar był Tony O’ Rahilly, który robił zdjęcia, stojąc po drugiej stronie ulicy. Jakież było jego zdziwienie, gdy na jednym ze zdjęć, wśród morza ognia, ujrzał wyraźną, choć miejscami przezroczystą postać małej dziewczynki, stojącej w drzwiach.
Nikt ze świadków pożaru nie widział w palącym się budynku żadnego człowieka. Nikt, ani dziecko, ani dorosły, nie zaginął podczas pożaru.Wiadomo natomiast, że w 1667 potworny ogień strawił większą część miasta. W zapiskach historycznych znalazły się hipotezy, że przez przypadek ogień podłożyła mała Jane Chum, która paliła świecę na drewnianym poddaszu. Legenda głosi, że jej duch nawiedzał tereny od wieków i był widziany przez wielu różnych świadków.Badania negatywu, na którym utrwalono zdjęcie dziewczynki w płonącym domu, nie wykazały żadnych śladów manipulacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz